Kategorie
Blog Badawczy

Brak odkryć też może być ciekawym wynikiem, czyli badania nieinwazyjne w Jazowsku

JOANNA JĘDRYSIK

Archeolog, zastanawiając się nad rolą i pozycją badanego przez siebie stanowiska, analizuje liczne aspekty jego położenia w lokalnej i ponadregionalnej sieci osadniczej. Od samego początku nowych badań staramy się określić potencjał zarówno środowiskowy, jak i demograficzny terenów położonych nad górnym Dunajcem w czasach, w których zamieszkane było osiedle na Górze Zyndrama w Maszkowicach. Oznacza to, że poza samym badanym przez nas wykopaliskowo stanowiskiem prowadzimy badania w celu identyfikacji dotychczas nieznanych punktów osadniczych z regionu.

Na obszarze Kotliny Łąckiej i terenach przyległych odkryto dotychczas kilkadziesiąt punktów osadniczych, które możemy z większym lub mniejszym prawdopodobieństwem wiązać z epoką brązu i/lub wczesną epoką żelaza. Niepewność owa wynika z faktu, że nieliczna część stanowisk badana była wykopaliskowo, większość natomiast rozpoznana została powierzchniowo. Badania takie polegają na penetracji zwłaszcza pól uprawnych, w dogodnej dla archeologa porze, czyli tuż po ich zaoraniu na wiosnę lub jesień, i poszukiwaniu zabytków archeologicznych zalegających na powierzchni. Pojedyncze artefakty i ich koncentracje oznaczają, że dane miejsce uznane zostaje za stanowisko archeologiczne, czyli przestrzeń aktywności ludzkiej w prehistorii lub w czasach późniejszych. Nie zawsze jednak są to pozostałości stabilnego osadnictwa, czyli osiedla lub cmentarzyska. Odpowiedź na pytanie, czy z takim właśnie stanowiskiem, czy też z miejscem krótkotrwałego pobytu ludności w odległych czasach mamy do czynienia, mogą przynieść jedynie dokładniejsze badania.

Wiemy, że z czasami funkcjonowania młodszej osady na Górze Zyndrama mogą być łączone liczne punkty osadnicze położone w jej otoczeniu. W pewnym stopniu (w odniesieniu do pradziejów) możemy powiedzieć, że obszar położony nad środkowym Dunajcem był wówczas gęsto zaludniony. O intensywnej jego eksploatacji gospodarczej świadczą również dane pyłkowe z profilu pobranego w Zbludzy. Rzecz ma się zupełnie inaczej niż w przypadku czasów, w których zamieszkane było fortyfikowane kamiennym murem osiedle z wczesnej epoki brązu. W profilu ze Zbludzy jest widoczny ludzki wpływ na środowisko, lecz z pewnością o znacznie mniejszej skali, niż w czasach późniejszych. Poza tym niewiele spośród znanych punktów osadniczych z regionu łączyć możemy z wczesną epoką brązu, a jeżeli już, to są to stanowiska, które dostarczyły zabytków świadczących raczej o krótkotrwałym pobycie ludności w danym miejscu. Ze względu na formę terenu, na której punkt jest zlokalizowany, oraz charakter materiałów wydawało się, że z tego schematu wymyka się stanowisko położone przy parafii w Jazowsku.

Punkt osadniczy, który zamierzaliśmy zbadać dokładniej, zidentyfikowany został w trakcie poszukiwań powierzchniowych przez jednego z krakowskich archeologów na początku XXI wieku. Odkryto wówczas kilka fragmentów naczyń o cechach typowych dla materiałów z wczesnej epoki brązu, a nasze ponowne badania na wiosnę 2017 r. przyniosły dodatkowo jeden zabytek kamienny. W połowie grudnia tego samego roku ponownie udaliśmy się na miejsce, tym razem ze świdrem oraz aparaturą do wykonania pomiarów magnetycznych. Naszym celem było sprawdzenie, czy rzeczywiście poza materiałem zalegającym na powierzchni gruntu pod ziemią znajdują się struktury powstałe we wczesnej epoce brązu, będące pozostałościami stabilnego osadnictwa. Magnetometr to urządzenie służące do pomiaru  zmian natężenia całkowitego naturalnego pola magnetycznego Ziemi w celu wydzielenia anomalii w rozkładzie pola magnetycznego. Aparatura rejestruje obecność anomalii o podwyższonych i obniżonych wartościach pola magnetycznego, wywołanych przez działalność ludzką o różnym charakterze. Metoda magnetyczna należy do metod nieinwazyjnych (bez potrzeby ingerencji w pokrywę glebową) i jest obecnie powszechnie wykorzystywana przez archeologów dla pełniejszego rozpoznania stanowisk; została również zastosowana w trakcie badań na Górze Zyndrama. Poza badaniem magnetycznym wykonaliśmy serię odwiertów w ramach regularnej siatki. Tutaj celem była obserwacja ewentualnych zmian w kolorystyce i konsystencji ziemi, które mogłyby sugerować istnienie obiektów zagłębionych, oraz określenie ilości zabytków archeologicznych w warstwach przypowierzchniowych.

Rezultat tej akcji badawczej określić należy jako negatywny. Po pierwsze, w obrazie uzyskanym po wykonaniu badań magnetycznych nie zaobserwowaliśmy żadnych anomalii, które należałoby wiązać z istnieniem jakiegokolwiek stabilnego osadnictwa w tym miejscu, czy to prehistorycznego, czy też późniejszego. Poza dużą strukturą liniową, najprawdopodobniej rurą, biegnącą z niewiadomych przyczyn od plebanii do połowy pola, obraz jest zupełnie pusty. Podobny wynik przyniosła seria odwiertów – natrafiliśmy jedynie na pojedyncze niewielkie fragmenty ceramiki nowożytnej, nie zaobserwowaliśmy też żadnych zmian w strukturze gleby. Oznacza to najprawdopodobniej, że wbrew naszym przypuszczeniom na wypłaszczeniu tego cypla w Jazowsku we wczesnej epoce brązu nie założono osady ani cmentarzyska. Pomiędzy XVIII a XVI stuleciem p.n.e. osiedle na Górze Zyndrama pozostaje zatem jedynym permanentnie zamieszkanym punktem w promieniu około 20 km.

Dodaj komentarz