JAN LEDWOŃ
Sezon wykopaliskowy w 2020 roku obfitował w liczne artefakty i interesujące obserwacje. Bezsprzecznie największymi celebrytkami wśród zabytków odnalezionych w tym roku są dwie niewielkie (ok. 5 cm długości) figurki przedstawiające świnie. Wykonane zostały z gliny i wypalone w różny sposób (jedna w atmosferze redukcyjnej, czyli bez dostępu tlenu, druga odwrotnie – w atmosferze utleniającej). Choć wydają się zrobione ad hoc, to zachwycają dbałością o szczegóły. Figurki zyskały taką sympatię, że obie dostały swoje imiona. Znaleziona jako pierwsza została ochrzczona imieniem Matylda, a po pewnym czasie dołączyła do niej Genowefa. Warto wspomnieć, że podczas opracowywania materiału zabytkowego (już w Krakowie) został rozpoznany jeszcze jeden fragment (trzeciej) świnki. Żartobliwe określanie go przez nas mianem „Szynki” dobrze obrazuje, którą część figurki stanowił ten kawałek – mamy tu do czynienia z lewą tylną nogą wraz z kawałkiem grzbietu i boku.
Zoomorficzna plastyka figuralna nie jest czymś niespotykanym wśród społeczeństw zamieszkujących region przykarpacki w pradziejach, jednak wciąż zaliczana jest do kategorii zabytków „wyjątkowych”. Na podstawie kontekstów, w których zostały znalezione figurki z Maszkowic, możemy datować je na wczesną epokę brązu, a więc czasy funkcjonowania najstarszych osiedli na Górze Zyndrama między połową XVIII w. p.n.e. a połową XVI w. p.n.e. Najwięcej analogii dla takich zabytków z podobnego czasu odnajdujemy na osadach tzw. kultury Hatvan, którą wydziela się po południowej stronie Karpat, w północnych Węgrzech i na Słowacji. Powszechność występowania figurek zoomorficznych wśród tych społeczności świadczy o ważnej roli hodowli zwierząt w gospodarce. W Polsce podobne zabytki zostały odkryte na osiedlach z wczesnej epoki brązu w Trzcinicy koło Jasła.
Bardzo interesujące są szczegóły anatomiczne świnek z Maszkowic. Mimo takiego przypisania gatunkowego wykazują one kilka cech, które bardziej upodabniają je do współczesnych dzików. Chodzi tu o takie elementy jak: mocno rozbudowana przednia część ciała, wyraźnie zaznaczony chyb na grzbiecie oraz jego obniżenie w środkowej części czy „ostro” zarysowany kształt pyska. Choć udomowienie świni nastąpiło wiele tysięcy lat wcześniej, taki wygląd okazów z Góry Zyndrama jest najprawdopodobniej efektem tzw. wtórnej domestykacji i krzyżowania się trzody chlewnej z dzikami. Było to możliwe z uwagi na fakt, iż w tych czasach stosowano najpewniej leśny wypas świń, które swobodnie poruszając się po bukowych i dębowych lasach, spotykały swoich dzikich krewnych.
Odnalezienie tego typu przedmiotów zawsze rodzi jedno pytanie: do czego one służyły? Standardowo w archeologii przyjęło się przedstawiać dwie interpretacje i nie można tak naprawdę odrzucić żadnej z nich, a co więcej, możliwe, że obie są jednocześnie prawdziwe. Pierwsza z nich mówi, że figurki zoomorficzne były po prostu dziecięcymi zabawkami. Według drugiej były one przejawem jakichś praktyk o charakterze religijnym i rytualnym. Tak naprawdę sposób wytłumaczenia przeznaczenia figurek będzie zależał od ogólnego podejścia, które przyjmiemy, ponieważ można znaleźć przekonujące argumenty przemawiające zarówno za „rytualną”, jak i „zwyczajną” funkcją. W kwestii wykorzystania rytualnego plastyki figuralnej zwraca się uwagę, że takie figurki lub ich fragmenty mogły służyć jako amulety lub stanowić formę zastępczej ofiary, pewnego substytutu poświęcenia żywego zwierzęcia. Bardzo ciekawa jest w tym kontekście informacja zapisana przez Herodota w jego Dziejach (2, 47), gdzie opisał on rolę, jaką odgrywała świnia w Egipcie:
Selenie ofiarowują świnię w ten sposób: po zarzezaniu składa się razem koniec ogona, śledzionę i otrzewną. Owija się to całym tłuszczem, jaki jest w jamie brzusznej, a następnie spala na ogniu, resztę mięsa spożywa się podczas tej samej pełni księżyca. Biedni z powodu ubóstwa lepią świnie z ciasta i składają w ofierze.
Być może to, co w Egipcie było zastępowane figurką z mąki i wody, w innym środowisku kulturowym mogło być z powodzeniem reprezentowane przez glinianą plastykę figuralną.
Obecność figurek świni w ciekawy sposób koreluje z dotychczasowymi badaniami nad szczątkami kostnymi pochodzącymi z terenu całego stanowiska w Maszkowicach. Dowiodły one, że trzoda chlewna odgrywała istotną rolę w gospodarce hodowlanej społeczności z wczesnej epoki brązu. Co więcej, studia paleobotaniczne wykazały, że w tym okresie okolicę Góry Zyndrama porastały rozległe dąbrowy, które stanowiły znakomite środowisko dla letniego wypasu świń, żywiących się żołędziami i młodymi pędami roślin.
Na zamieszczonej powyżej tablicy zostały zobrazowane przykładowe figurki świni z osiedli obronnych z wczesnej epoki brązu. Zabytki oznaczone literami: c, d, e to statuetki z Maszkowic. Pozostałe pochodzą z Trzcinicy oraz z Kotliny Karpackiej, ze stanowisk kultury Hatvan.
Źródła ilustracji: Gancarski J. 2011, Trzcinica – Karpacka Troja, Krosno; Kalicz N. 1968, Die Frühbronzezeit in nordost-Ungarn, Budapest; Mengyán Á. 2019, Problem of the Late Hatvan Period at the Southern Foothills of the Bükk Mountains. Case Study of Bogács-Pazsagpuszta, [w:] Beyond Divides- The Otomani-Füzesabony Phenomenon, Current Approaches to Settlement and Burial In the North-eastern Carpathian Basin and Adjacent Areas, Fischl K. P., Kienlin T. L. (red.), Universitätforschungen zur prähistorischen archeologie, 345, Bonn, s. 255–276; Molnár Z. 2014, Contribuţii la cunoaşterea culturii Otomani Din nord-vestul Transilcaniei, Ceramicǎ şi metal, Patrimonium Archaeologicum Transylvanicum, 10, Cluj-Napoca; Olexa L. 2003, Nižná Myšla, Osada a pohrebisko z doby bronzovej, Archeologické pamätniky Slovenska, 7, Košice. Opracowanie i rysunki zabytków z Maszkowic: J. Ledwoń.
Figurki z Góry Zyndrama zdobyły spory rozgłos po ich odkryciu. Poświęcona była im między innymi notatka zamieszczona w nowojorskim Archaeology Magazine – https://www.archaeology.org/news/8967-200819-poland-pig-figurines